"Stajnia Marzeń - Letnie Zawody", czyli rozwinięcie fabuły głównej

Dzisiejszy post będzie inny niż wszystkie. Nie będzie on ściśle dotyczył Star Stable Online, a raczej jego poprzedniej, czy (w moim odczuciu) równoległej fabuły, której członkami możemy stać się w "Stajni Marzeń".


Zdjęcia użyte w tym poście nie zostały zrobione przeze mnie!

Kilka miesięcy temu znalazłam na swojej półce płytę z grą "Stajnia Marzeń - Letnie Zawody". Pamiętam, że grałam w nią jeszcze zanim dowiedziałam się o istnieniu Star Stable, ale nigdy nie ukończyłam fabuły, a ostatnio jakoś nie miałam czasu grać w gry inne niż SSO. Oceny są już wystawione, zbliżają się wakacje, na wyjazdach będą problemy z internetem... postanowiłam, że na czas wakacji zajmę się grą w SM. Po przeszukaniu internetu, dowiedziałam się, że większość najciekawszych elementów serii SM (pan Sands, Katja, Buck, Linda, Kojot, siedziba główna GED...) jest właśnie w części letniej (są 4 części: "Wiosenna Przygoda", "Letnie Zawody", "Jesienny Galop", "Zimowy Rajd").


Chcę opisywać na blogu moją grę w "SM Letnie Zawody", ze wszystkimi szczegółami, zdjęciami, spostrzeżeniami... Zaczęłam już "odświeżać" sobie mechanizmy gry w SM, które bardzo różnią się od tych w SSO. Na zdjęciu powyżej, możecie zobaczyć (od lewej strony):
- zielony wykrzyknik, czyli podpowiedź, albo opis czynności  (np. jak kupić/sprzedać ubrania)
- kilka pasków;
  - czerwony, energia konia, która spada w miarę cwałowania, a rośnie podczas innych chodów, kiedy koń nie ma energii, nie możesz galopować do czasu jej odnowienia;
  - pomarańczowy krótki, czystość konia, spada z upływem czasem, konia trzeba więc regularnie czyścić;
  - zielony, głód, również spada z upływem czasu, konia trzeba regularnie karmić;
  - niebieski, pragnienie, spada zdecydowanie najszybciej, najlepiej poić konia, gdy pasek zejdzie do połowy długości;
  -żółty, samopoczucie, który maleje wraz ze wzrostem głodu i pragnienia konia, oraz ze spadkiem energii i czystości;
  - pomarańczowy długi, punkty PD konia, to samo co w SSO, tylko trudniej się je zbiera;
-licznik, pokazuje prędkość konia (zielony - stęp, żółty- kłus, pomarańczowe - galop wolny i szybki, dwa ostatnie to cwały, od których spada energia, aby jechać ostatnim, najszybszym cwałem, trzeba mieć ok. 80% paska energii
- 4 miejsca na podręczny ekwipunek, jest to miejsce na 4 przedmioty, których chcesz używać bez otwierania ekwipunku (nie działają skróty klawiszowe), ale polecam zostawić je sobie wolne, na ewentualne przedmioty z zadań
- znak zapytania, czyli okno pomocy
- ekwipunek, takiej samej wielkości jak w SSO, ale uwaga, w SM nie ma szafy
- gwiazda, w tym oknie widzisz wszystkie swoje medale, o których jeszcze napiszę w osobnym poście
- książka, czyli dziennik zadań, nie umiem się nim posługiwać
- karta postaci i karta konia (o nich też jeszcze napiszę, ale w osobnym poście)
- strzałka, czyli menu główne, w SM nie ma podwózek

Ale się to długie zrobiło 😀, ale nic dziwnego, SM jest dużo bardziej skomplikowane od SSO, niby podobne, ale przez pierwsze 10 minut rozbijałam się o wszystkie drzewa, płoty i zabudowania. Inny jest też system zapisywania i wychodzenia z gry, aby to zrobić trzeba znaleźć specjalną budkę i wybrać jedną z opcji "zapisz", "zapisz i wyjdź" lub "zapisz i zaśnij", bo w SM jest cykl dzienny i lepiej jest grac w dzień, przynajmniej cokolwiek widać 😀.


Jest tyle rzeczy do opisania... Postaram się przybliżyć Wam "Stajnię Marzeń - Letnie Zawody", bo ma na prawdę ciekawą fabułę i jest bardzo powiązana z SSO. W ciągu pierwszych 30 minut gry, poznałam Kojota, pana Wettona (braci Hermana, który pewnie ma na nazwisko Wetton, Herman Wetton), Lindę i Alex (zupełnie inne niż w SSO, ale miniaturki podczas rozmów miały identyczne), Bucka (brata Katji) i dużo postaci przewijających się przez SSO, jak Emmy, czy Harold (cukiernik ze Srebrnej Polany, w SM jest sklepikarzem w każdym ze sklepów). Może za Stajni Marzeń dowiemy się czegoś więcej o planach Dark Core, którzy przewijają się przez całą fabułę...

Życzę wszystkim dobrych ocen i miłych wakacji!
Irene

Komentarze

  1. Co powiecie na taką serię, o właśnie Stajni Marzeń? W Star Stable nie dzieje się nic ważnego, przynajmniej na razie, a Letnie Zawody pełne są zagadek i nowych elementów, o których gracze SSO nie dowiedzieli się z fabuły. Kto wiedział, że Herman ma brata, a nawet dwóch? Jeden z nich., Kojot, jest fanem jazdy westernowej i po 20-stu latach wrócił do Jorviku, by założyć ranczo, a drugi jest właścicielem klubu nocnego w Mieście Jorvik. Linda i Alex (tylko je jak do tej pory spotkałam) pomagają Kojotowi jak zwykłe stajenne, a nie mogą nie wiedzieć o tym, że prawdziwym celem jego przyjazdu była wzmożona aktywność DC. Postaram się opisać wszystko w następnych postach.
    Miłych wakacji!
    Irene

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uważam, że to bardzo dobry pomysł z SM.

      Usuń
    2. Fajny pomysł, sama bym na to nie wpadła!

      Usuń
  2. Też mam Letnie Zawody i uważam, że w wielu rzeczach są nawet fajniejsze od Star Stable

    OdpowiedzUsuń
  3. A opiszesz też pozostałe trzy części? Ciekawi mnie, która jest najfajniejsza.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety nie wiem. Seria o Letnich Zawodach będzie bardzo długa (przynajmniej tego się spodziewam), bo gra ma bardzo oryginalną (w porównaniu z innymi grami o koniach na płytach) fabułę. Seria o SSO nadal będzie się rozwijać, tak jak gra. Letnie Zawody są jedyną częścią SM którą mam, ale posiadam jeszcze 2 ciekawe gry o koniach, niezwiązane ze Star Stable, więc może one będą miały pierwszeństwo. Nie wiem, na chwilę obecną staram się nie myśleć nad nowymi seriami, tylko znaleźć czas na pisanie w czasie wakacji, ale nic nie jest wykluczone
      Pozdrawiam,
      Irene

      Usuń
  4. A czy to jeszcze w ogóle można gdzieś dostać czy już wyszło z obiegu?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grę dostałam jakieś... 7 lat temu, ale szukając zdjęcia okładki płyty znalazłam wiele ogłoszeń o jej sprzedaży. Pewnie jest jeszcze w dużych sklepach z grami komputerowymi
      Życzę miłego weekendu,
      Irene

      Usuń
    2. Nie znam SM, ale po przeczytaniu tej notki chyba się skuszę ją obejrzeć.
      Dzięki Irene ! :)

      Usuń
    3. Nie pożałujesz, gra jest bardzo fajna, zwłaszcza jeśli znasz SSO, bo cały czas napotykamy postaci z fabuły głównej (drugiego dnia, czyli wczoraj, poznałam Annę, Sabin i Katję), poza tym gra jest bardzo ładna, zwłaszcza, że nie jest już nowa.
      Pozdrawiam, miłych wakacji!
      Irene

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Na pomoc Nightdustowi!

Dwa tajne miejsca w SSO - Dolina Złotych Wzgórz