Tajemnicza farma przy Nowej Grani - teoria

 Witajcie! Ostatnio zainteresowała mnie pewna zapomniana farma w urodzajnych hrabstwach. Wątpię, by Star Stable o niej zapomniało, jednak od dawna nie była ona wspomniana w zadaniach, a jej historia nigdy nie została nam opowiedziana.


Farma którą mam na myśli znajduje się między stajnią Nowej Grani a Lustrzanymi Bagnami. Nie została zaznaczona na mapie, ani nazwana, dlatego ja nazwę ją po prostu farmą. Prawdopodobnie kiedyś zostanie nazwana "Lustrzaną Farmą" - od Lustrzanych Bagien i Lustrzanych Klifów. 

Na farmie mieszczą się cztery budynki - trzy są do siebie podobne i wyraźnie mieszkalne, a jeden niewielki budynek stoi nieco z boku, przy porcie. Obok farmy znajdują się trzy pola uprawne, na których kwitnie len. 

Na pierwszy rzut oka to te niebieskie pola zdają się być jedynym dowodem użytkowania farmy. Jednak jeśli przyjrzeć się bliżej, można zauważyć więcej śladów ludzkiej obecności. Przy domach stoją bańki na mleka i ustawione w piramidę beczki wina, na kwietniku kwitną kanny, a w nieczynnym porcie stoją worki wypełnione zbożem i charakterystyczne dla GED szare kontenery.




Wszyscy, którzy zrobili zadania związane z odblokowywaniem i poznawaniem Epony wiedzą, jaka historia stoi za kłopotami w Urodzajnych Hrabstwach. W wyniku nieurodzaju (Czy nieurodzaj w Urodzajnych Hrabstwach jest ironiczny...?) i działeń GED i Dark Core, większość mieszkańców straciło oszczędności i środki do życia. Miasta - Księżycowy Sierp, Nowa (a prawdopodobnie również i Stara) Grań - podupadły, tak samo jak stajnia i klub jeździecki w Nowej Grani, farma "Burza". Dlatego też zakładam, że to samo przytrafiło się temu gospodarstwu.

Bardzo zawsze ciekawił mnie port na farmie - podobny do tego w Jarlaheim i na Półwyspie Południowego Kopyta, jednak nieużywany. Pamiętam, że gdy odkrywałam Eponę, liczyłam na jego uaktywnienie, żeby nie musieć do Nowej Grani jeździć przez farmę Dews i Lustrzane Bagna, których szczerze nie cierpiałam, ale byłam biedna i oszczędzałam na podwózkach 😀. Ostatnie zadanie związane z Panią X zakończyło się właśnie tam i... no i właśnie nic się nie stało, a fabuła na powrót przeniosła się do Srebrnej Polany. 



W związku ze wspomnianym nagłym zakończeniem, mam swoją teorię dotyczącą tej farmy i należącego do niej portu. Zacznę od tego, że ostatnim zadaniem od Pani X jest skontaktowanie się z jej agentami. Jednego z nich - Jupitera Peacebluma - spotykamy właśnie tam. Mówi nam, że mamy być czujni, a on pozostanie ta gdzie stoi i będzie miał oczy szeroko otwarte. Pozostałe dwoje agentów stało w miejscach strategicznych - w Księżycowym Sierpie i na rynku Nowej Grani, dlatego moim zdaniem chodziło mu o port, który przecież trzeba bacznie obserwować, aby pilnować bezpieczeństwa w Eponie. 

Brzmi to tak, jakby Star Stable zamierzało umożliwić nam korzystanie z portu przy Nowej Grani, ale odłożyło to na później, postanawiając wykorzystać go w dalszej części fabuły głównej. 

Mija teoria ma jeszcze druga część, związaną bezpośrednio z Jupiterem...

Niewątpliwie praca tajnego agenta zajmuje mu sporo czasu, jednak poza nią musi mieć jakieś inne, całkowicie jawne i legalne zajęcie. Ciężko nie zauważyć, że jest on ubrany bardzo prosto, wiejsko - poszarzałe ubranie z ozdobnym, charakterystycznym dla mieszkańców Epony haftem. Do tego jest dobrze zbudowany i niewątpliwie silny. Jego strój i postura przypominają mi rolnika. Być może takiego rolnika, który uprawia małe poletka lnu, żyje samotnie w rodzinnym gospodarstwie...? 

Być może farma przy Nowej Grani nosi nazwę "Farmy Peaceblum"...? 


Jestem bardzo ciekawa, jak Star Stable rozwiąże temat farmy przy Nowej Grani. Dajcie znać, co sądzicie o mojej teorii!

Trzymajcie się,
Irene

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Na pomoc Nightdustowi!

"Stajnia Marzeń - Letnie Zawody", czyli rozwinięcie fabuły głównej

Dwa tajne miejsca w SSO - Dolina Złotych Wzgórz